Moja lista blogów

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Jak podać kotu tabletkę?

Jak podać kotu tabletkę?

W życiu każdego właściciela kota przychodzi moment, kiedy naszemu pupilowi musimy podać pigułkę. I choć wielu twierdzi, że jest to zadanie niemal niemożliwe, jest to tak na prawdę jedynie test sprytu i cierpliwości między kotem i człowiekiem. Poniżej podam kilka najbardziej popularnych metod.
1) Tabletka incognito

O ile w wypadku psów można zawinąć tabletkę w kawałek szynki lub wetknąć w resztkę pasztetu, o tyle koty są na takie sztuczki zdecydowanie za sprytne. Większość po prostu wyliże pasztet wokół pigułki, lub wypluje ja w wyraźnym niesmakiem. Jednak już rozdrobnienie tabletki i zmieszanie jej z Ulubionym Kocim Przysmakiem (musem z puszki lub saszetką karmy) w większości wypadków pozwala kota nabrać. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie tabletki można rozetrzeć, niektóre przeznaczone są do powolnego rozpuszczania się w żołądku. Zawsze należy spytać weterynarza, do której kategorii dany lek należy. Poza tym, metoda ta sprawdza się przede wszystkim u kotów łakomych, pozostałe mogą po prostu zostawić nawet najbardziej ulubione danie, jeżeli wyczują podstęp.

2) Na brudną łapę

Metoda zasłyszana, ale ponoć na niektóre koty działa. Sposób podobny do poprzedniego, ale zamiast mieszać rozdrobniona tabletkę z przysmakiem, dodajemy odrobinę masła (tylko tyle żeby masa zyskała odpowiednio kleistą konsystencję), po czym smarujemy tak przyrządzoną maścią przednia kocia łapę, i mamy nadzieję, że kot podążając za swoim instynktem czystości wyliże łapę do czysta.

3) Na strzykawkę

Metoda możliwa do zastosowania w przypadku leków rozpuszczalnych w wodzie. Jeżeli nie wiemy, czy nasz lek do tej kategorii należy, najlepiej spytać weterynarza - oni przecież wiedzą wszystko ;). Należy wykonać roztwór (możliwie skondensowany, aby cała procedura trwała jak najkrócej), i wypełnić nim strzykawkę (dla ciekawych - bez igły. Igły zostawmy lekarzom). Następnie łapiemy kota, i przytrzymując mu głowę delikatnie wpychamy czubek miedzy zęby. Ważne jest aby czubek znajdował się za linia policzka (czyli żeby na język wchodził w okolicy trzonowców), inaczej kot za pomocą języka przekieruje cały płyn na druga stronę pyszczka. Jak tylko strzykawka znajdzie się w zadanym miejscu, powoli naciskamy tłok, pamiętając że zwierzak musi mieć czas na przełkniecie płynu. Jeżeli kot odmawia przełykania, można podrapać do w gardło - stymuluje to odruch połykania.

4) Na siłę

Najtrudniejszy, ale i najbardziej skuteczny sposób na wygranie tego starcia. W tym celu należy wziąć kota(można poprosić kogoś o pomoc jeżeli kot należy do typu niekooperatywnych, lub nawet zawinąć w ręcznik jeżeli stawia aktywny opór), następnie otworzyć mu pysk trzymając żuchwę kciukiem i palcem środkowym, a palcem wskazującym wepchnąć tabletkę tak daleko do gardła jak tylko damy radę. Ważne jest, aby po tym nie wypuszczać kota od razu, inaczej ten zaraz pigułkę wypluje. Zamiast tego należy potrzymać pysk zamknięty i przez parę sekund głaskać po gardle. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, cały zabieg trwa nie dłużej niż 10 sekund, i jest wbrew pozorom najmniej dla naszych kotów stresujący. Należy jednak robić to umiejętnie, tak aby kota przez przypadek nie zadrapać w gardło. Jeżeli nie czujemy się na siłach zrobić tego sami, a sposoby pokojowe nie skutkują, najlepiej jest poprosić o pomoc weterynarza.

Czasami mimo najlepszych naszych chęci kot i tak nas przechytrzy, i udając że połknął pigułkę, tak na prawdę ukryje ją pod językiem lub w policzku, i jak tylko zostanie wypuszczony, z ostentacyjnym wręcz "ptfuj" pozbędzie się jej na naszych oczach, wyraźnie pokazując co myśli o całym pomyśle z tabletkami. Pamiętajmy jednak wtedy, by łatwo nie rezygnować - w końcu robimy to dla jego dobra.
-- Stopka
Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Oznaczenia kolorów kotów rasy Maine Coon

Oznaczenia kolorów kotów rasy Maine Coon

Przeglądając informacje o kotach rasowych często można natknąć się na kryptyczny ciąg liter, charakteryzujący danego zwierzaka. Oznaczenie mające postać przykładowo "MCO ns 09 22" to tak zwany kod EMS (ang. Easy Mind System).
Przeglądając informacje o kotach rasowych często można natknąć się na kryptyczny ciąg liter, charakteryzujący danego zwierzaka. Oznaczenie mające postać przykładowo "MCO ns 09 22" to tak zwany kod EMS (ang. Easy Mind System).
System ten został stworzony przez Międzynarodową Federację Felinologiczną FIFe w celu łatwej identyfikacji kotów rasowych. Kod EMS opisuje cechy zewnętrzne kota i obejmuje takie elementy jak: rasę, kolor i jego rozłożenia na ciele. W przypadku niektórych ras podaje się również kolor oczu, rodzaj ogona i uszu. Dwa ostatnie elementy nie występują w przypadku oznaczenia kota rasy Maine Coon.
Podstawowy kod składa się z elementów: ABC d 01 6x 5x 7x
  • ABC - oznaczenie rasy kota (3 duże litery)
  • d - oznaczenie dominującego koloru sierści (1 lub 2 małe litery)
  • 01 - dwucyfrowa liczba oznaczająca rysunek na sierści (2 cyfry z zakresu 01-49)
  • 6x - kolor oczu (2 cyfry z zakresu 61-69)
  • 5x - typ ogona (2 cyfry z zakresu 51-59)
  • 7x - typ uszu (2 cyfry z zakresu 71-79)
Obowiązuje zasada, że jeśli część kodu wynika jednoznacznie z pozostałych (np. jest jednoznaczna dla rasy) to można ją pominąć. Długość ogona i kształt uszu podaje się tylko dla niektórych ras. W przypadku kotów rasy Maine Coon, trzyliterowe oznaczenie rasy to zawsze MCO. W przypadku tej konkretnej rasy podaje się tylko kolor, ilość białego i rysunek na sierści. W przypadku braku rysunku (solid) oraz koloru białego dwie ostatnie cyfry są pomijane.
W przypadku kotów rasy Maine Coon wyróżnia się siedem podstawowych oznaczeń koloru dominującego oraz dodatkowy kolor srebrny, który występuje razem z kolorem dominującym:
  • w - kolor biały
  • n - kolor czarny
  • a - kolor niebieski
  • d - kolor rudy
  • e - kolor kremowy
  • f - kolor szylkretowy czarny
  • g - kolor szylkretowy niebieski
  • s - kolor srebrny / dymny
Każdy z dominujących kolorów oprócz białego może występować w kombinacji ze srebrnym, czyli na przykład "MCO ns" - kot czarny srebrny (określany również jako czarny dymny).
W przypadku kotów Maine Coon kod EMS może składać się tylko z oznaczenia rasy "MCO" oraz określenia koloru. Jeżeli po oznaczeniu koloru występują dwie cyfry z których pierwsza jest zerem, wówczas dany kot ma na futrze kolor biały. Cyfra występująca po zerze określa ilość koloru białego:
  • 01 ? van
  • 02 ? arlekin
  • 03 - bicolour
  • 09 - nieokreślona (niespecyficzna) ilość białego
Jeżeli u kota kolor biały pokrywa mniej niż połowę powierzchni ciała, wówczas jego ilość zawsze oznacza się poprzez "09".
Ostatnia liczba z zakresu 21-25 określa rysunek na sierści kota. W przypadku kotów bez rysunku, określanych mianem solidów cyfry te są pomijane.
  • 21 - nieokreślony rysunek pręgowania (unspecified tabby pattern)
  • 22 - wzór pręgowany plamiasty (blotched tabby)
  • 23 - wzór tygrysi (mackerel tabby)
  • 24 - wzór cętkowany (spotted tabby)
  • 25 - ticking (włosy z pigmentem równomiernie rozłożone) (ticked tabby)
W przypadku innych ras podstawowy schemat kodu pozostaje bez zmian, aczkolwiek ilość uznanych kolorów i innych parametrów może być diametralnie różna. Przykładowo w przypadku rasy kotów rosyjskich niebieskich nie występują żadne opisywane rozróżnienia wynikające z cech fizycznych kota. Ze względu na to kod EMS wszystkich kotów tej rasy to po prostu "RUS".
Kod EMS przypisywany jest wstępnie przez hodowce, na podstawie jego najlepszej wiedzy. Nie wszystkie kocięta można łatwo opisać tuż po narodzeniu, wobec czego czasami zdarzają się błędy w kodzie EMS kota. W takiej sytuacji zmiany kodu mogą dokonać jedynie sędziowie podczas wystawy kotów rasowych.
-- Stopka
Autor: Hodowla kotów rasy Maine Coon - Aviscantus*PL
Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Jak nauczyć kota czystości

Jak nauczyć kota czystości?

Każdy mieszkający w mieście właściciel kota wie, jak ważne jest, aby nasz pupil potrafił zachować czystość. Należy jednak pamiętać, że też częściowo do nas należy stworzenie mu takich warunków, aby czuł się komfortowo załatwiając swoje potrzeby, oraz żeby nie chciał szukać "miejsc alternatywnych", którymi mogą być nasze buty lub uprana właśnie pościel.
Na nasze szczęście, natura obdarzyła większość kotów potrzebą załatwianie się w bardzo konkretnych warunkach, co my, ludzie z miasta, skrzętnie wykorzystujemy. Otóż po pierwsze kot musi mieć możliwość zagrzebania tego, co zrobił. Jest to u nich odruch pozwalający maskować własny zapach podczas polowania lub zwiedzania terenu.

Dzięki temu, jeżeli tylko damy kotu, nawet młodemu, możliwość korzystania z piasku, nie będzie się dwa razy zastanawiał. Do nas należy wybranie podściółki z którą nasz kot będzie czuł się komfortowo. Nie oznacza to, że mamy kupować najdroższy żwirek silikonowy - wiele kotów czuje się z nim nieswojo, i nie podoba im się dziwne uczucie pod łapami. Bardzo dobrze sprawdzają się żwirki z włókien roślinnych - są wydajne i stosunkowo tanie.

Należy pamiętać, aby kuwetę regularnie sprzątać, przynajmniej 2 razy dziennie. Jeżeli kot uzna kuwetę za brudną, będzie szukał innych, czystych miejsc. Kuwetę powinniśmy też w miarę regularnie myć. Wymiana całego żwirku raz ma miesiąc połączona z umyciem kuwety pozwoli pozbyć się ewentualnych zapachów, mogących być przyczyną niechęci do załatwiania się w wyznaczonym przez nas miejscu. Niektóre koty potrzebują więcej prywatności niż inne - załatwiają się tylko, jeżeli są same w łazience, przerywają i uciekają speszone, jeżeli ktoś przypadkiem im przeszkodzi. Idealnym rozwiązaniem, poza przeznaczeniem dla kociej kuwety oddzielnego pokoju, jest w takim wypadku kuweta z budka. Dodatkowym atutem jest fakt, że z tak osłoniętej kuwety o wiele trudniej jest wyrzucić żwirek.

Ale co z kotami, które z jakiegoś powodu nie posiadają tego odruchu?

Wówczas należy kota traktować tak jak młodego psa - pokazać mu, że istnieją o wiele lepsze miejsca na załatwianie się. W momencie, gdy tylko natrafimy na kota szykującego się do pobrudzenia nam pościeli lub leżącego na ziemi, koca natychmiast łapiemy go i bezzwłocznie niesiemy do kuwety. Najłatwiej osiągnąć to oczywiście z kotami młodymi. Te starsze na ogół będą upewniały się, że nie ma nas w pobliżu.
Jeżeli problem ten występuje u kotów dorosłych i nie jest częścią samczego oznaczania terenu (patrz dalej), jedynym sposobem może być oduczanie poprzez zniechęcanie. Niezastąpione są do tego dziecięce pistolety na wodę. Celny strzał w kota z pewnej odległości będzie dla niego dostatecznym szokiem, aby natychmiast wycofał się taktycznie na z góry upatrzona pozycję (koty nie uciekają). Jest to też świetna metoda, jeżeli chcemy oduczyć kot gryzienia kwiatków lub innych, podobnie destrukcyjnych czynności.

Zupełnie oddzielną sprawą jest jednak znaczenie terenu. Większość samców, która osiągnie dojrzałość płciową(około 9 miesięcy), zaczyna odczuwać potrzebę oznaczenia miejsca, na którym przebywa, jako własne - na wypadek gdyby pojawili się koci rywale. W praktyce oznacza to, że będzie chodził po całym mieszkaniu i zostawiał na najbardziej charakterystycznych punktach wyjątkowo mocno pachnące wizytówki. Jedyną radą na takie zachowanie jest kastracja. Zdarza się, że takie zachowanie nawraca nagle, nawet u wykastrowanych kocurów po wielu latach przerwy, a wiąże się to z silnym stresem, przeżywanym przez zwierze, i potrzebą stworzenia sobie bezpiecznego, "własnego" kąta na świecie.
-- Stopka
Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Kocie złe nawyki i proste sposoby zapobiegania

Kocie złe nawyki i proste sposoby zapobiegania

Każdy kto miał lub ma kota doskonale zdaje sobie sprawę, że pewne typowe zachowania naszego pupila, mogą być przyczyną powstawania szkód w naszych mieszkaniach lub domach. Wiele z naturalnych zachowań kotów jest dla nas nie do zaakceptowania. Najważniejszą rzeczą jaką musimy sobie uświadomić jest fakt, że koty nie robią tego złośliwie. Najczęściej podstawą ich działań są złe nawyki, o wiele rzadziej mogą to być obsesje lub fobie. Najlepszym sposobem jest zaszczepianie u kota właściwych zachowań. Bicie, krzyki, rzucanie różnymi przedmiotami nigdy nie rozwiążą żadnego z problemów, może natomiast spowodować u kota stres.
Oto kilka chyba najbardziej dla nas uciążliwych zachowań naszych pupili.
- drapanie mebli:
Jest kilka powodów, dla których kot ma inklinacje do takich zachowań, głównym wbrew utartym stereotypom, wcale nie jest chęć ostrzenia pazurów. Podstawą tych zachowań jest uwarunkowanie gatunkowe. Dla dziko żyjących kotów jest to jeden ze sposobów zaznaczania swojego terytorium. Nie inaczej jest w przypadku naszych milusińskich. Działanie to potęguje się z chwilą, gdy na jednym terytorium (dom, mieszkanie) żyją inne zwierzęta (koty, psy). Im bardziej pewnie będzie się czuł nasz kot w jakimś terenie, im bardziej będzie zadowolony, tym z jeszcze większym zapamiętaniem będzie się oddawał tej czynności.
Rozwiązanie
Optymalnym działaniem z naszej strony będzie przygotowanie przez nas rewiru dla naszego kota. Każdy kot w swej naturze potrzebuje miejsca zarówno do zabaw jak i spokojnego odpoczynku. Jeśli nie chcemy aby do tego celu posłużyły nasze meble czy też firanki i zasłony sami możemy stworzyć dla kota jego kącik. W chwili obecnej dostępnych jest na rynku wiele gotowych artykułów wychodzących naprzeciw zapotrzebowaniom naszych milusińskich (domki, drapaki, leżanki). Zainstalowanie ich w domu pozwoli nam kierować zapędy kota tam, gdzie nie spowoduje to szkód. Aby zachęcić pupila do korzystania z tych urządzeń możemy uciec się do fortelu - większość kotów nie jest w stanie oprzeć się zapachowi kocimiętki lub waleriany, wystarczy je nimi spryskać.
- obgryzanie roślin doniczkowych:
Dotyczy ono głównie kotów przebywających wyłącznie w domu czy mieszkaniu. Dla naszych kotów jedzenie trawy, pietruszki, tymianku, czy kocimiętki jest ważnym składnikiem diety wzbogacającym ją o witaminy. Jeżeli nasz pupil nie zostanie przez nas zaopatrzony w te składniki diety zacznie traktować rośliny domowe jako ich substytut. I tu rodzą się kolejne problemy. W większości naszych mieszkań i domów trzymamy rośliny, które mogą stanowić śmiertelne (dosłownie) niebezpieczeństwo. Do tej grupy należą:
- bluszcze,
- filodendrony,
- diffenbachia,
- gwiazda betlejemska,
- cyklameny (fiołki),
- hiacynty,
- żonkile (narcyzy),
- rośliny psiankowate.

Rozwiązanie
Dla dobra naszego kota usuńmy zagrożenia z jego środowiska, jest wiele pięknych roślin domowych, które mogą zająć ich miejsce. Jeżeli nie chcemy sadzić dla naszego pupila trawy (choć to banalnie proste i również może być przyjemnym akcentem roślinnym w naszym mieszkaniu) to przynajmniej kupmy od czasu do czasu zieloną pietruszkę lub tymianek - na pewno znajdziemy dla nich zastosowanie w naszej kuchni. Od jakiegoś czasu nie ma też problemu z zakupem tych ziół w wersji doniczkowej. Twój kot będzie Ci na pewno wdzięczny, gdy od czasu do czasu w jego menu pojawią się rośliny zielone. Aby natomiast zapobiec podgryzaniu roślin dobrze jest co jakiś czas spryskać liście kwiatów uwodnionym roztworem kwasu cytrynowego. Można też używając czystej wody i spryskiwacza spróbować odstraszania - na pewno zadziała, tyle że nie usunie źródła problemu - naturalnego zapotrzebowania na witaminy.
- zabawa w ogrodnika:
Cóż, to kolejna z przywar naszych pupili i to kolejna, która wynika z uwarunkowań naturalnych. Każdy kto miał lub ma kota niejednokrotnie był świadkiem przekopywania ziemi w doniczkach lub skutków takiego działania. U kotów jest to nic innego, jak działanie mające na celu znalezienie naturalnej toalety.
Rozwiązanie
Wystarczy górę doniczek z naszymi kwiatami wysypać warstwą drobnego, ostrego żwirku (dostępny w centrach ogrodniczych). Można też zakopać w płytko w doniczce kulki naftaliny - kot szalenie nie lubi tego zapachu. Te dwa sposoby powinny skutecznie zapobiec grzebaniu w doniczkach.
-- Stopka
Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.